Singapur – poznaj egzotyczne Miasto Lwa od podszewki


Singapur to miasto-państwo o wielu twarzach. Stanowi doskonałe miejsce na przesiadkę w trakcie podróży do Australii lub krajów azjatyckich (popularne kierunki to np. Malezja, Tajlandia, Wietnam, Indonezja). Warto tak zaplanować podróż, by kilka dni poświęcić na zwiedzenie tego niezwykłego miejsca: ma nam do zaoferowania dużo więcej niż nietypowe lotnisko!



Tak, już w momencie wylądowania w Singapurze mamy zapewnione liczne atrakcje. Lotnisko wygląda jak park rozrywki: znajdziemy tam 12-metrową zjeżdżalnię, sadzawkę z ozdobnymi rybami, a wszechobecna roślinność i dywany dają poczucie odprężenia. Do dyspozycji podróżnych jest też basen, kino i konsole do gier, a nawet motylarnia, ogród z kaktusami i słonecznikami. Czekanie w takim miejscu na przesiadkę to czysta przyjemność. Warto też wykorzystać tanie loty Singapur, by bliżej przyjrzeć się atrakcjom, których nie doświadczymy w Europie. Miłego zwiedzania!

Merlion i imponująca architektura

Merlion jest symbolem miasta i obowiązkowym punktem, od którego warto rozpocząć poznawanie Singapuru. To figura z głową lwa i ciałem ryby (nawiązującym do rybackiej przeszłości tego miejsca). Nocą Merlion jest podświetlany, a na tle nowoczesnych wieżowców prezentuje się imponująco.



Nowoczesne budownictwo to zdecydowanie cecha charakterystyczna tego miasta. Królestwo stali i szkła szczególnie zachwyca nocą, oświetlone neonami. Aby je podziwiać, najlepiej udać się na Marina Bay. Wśród drapaczy chmur wyróżnia się hotel Marina Bay Sands (który widać w tle na zdjęciu powyżej). Ma formę trzech filarów, na których osadzony jest kształt przypominający łódź. Na samym szczycie znajduje się basen dla gości hotelu – stamtąd można podziwiać panoramę miasta.


Jeśli dysponujemy większą ilością czasu, warto odwiedzić Muzeum Azjatyckich Cywilizacji, a także przespacerować się po moście zbudowanym na kształt helisy z DNA (Helix Bridge) i zajrzeć do ArtScience Museum (albo chociaż obejrzeć je z zewnątrz, bo jest zbudowane na kształt kwiatu lotosu). Jak widać, Singapur ma wiele do zaoferowania i osoby, które zatrzymają się w nim tylko na 2-3 dni, będą musiały mocno się zastanowić, które atrakcje wybrać, a które odpuścić lub obejrzeć podczas kolejnych odwiedzin.


Edukacja, zwiedzanie, a przede wszystkim dobra zabawa

Kolejne miejsce, na którego odwiedzeniu zazwyczaj bardzo zależy turystom, to futurystyczne ogrody Gardens by the Bay. W pamięć zapadają szczególnie charakterystyczne konstrukcje w formie ponad 50-metrowych drzew. Między nimi rozpięte są mostki i kładki, po których można chodzić. Wieczorem to miejsce ożywa dzięki efektownemu oświetleniu i pokazom laserów.


Rodziny z małymi dziećmi (a także dorośli miłośnicy przyrody) powinny odwiedzić singapurskie ZOO, cieszące się bardzo pozytywnymi opiniami wśród turystów. Wybiegi są duże i dostosowane do potrzeb zwierząt, a brak krat sprawia, że czujemy się, jakbyśmy spacerowali wśród jego mieszkańców. Placówka duży nacisk kładzie na edukację odwiedzających i dobre samopoczucie swoich podopiecznych.


Pozostaje jeszcze wyspa Sentosa, która mieści aż sto atrakcji. Jest pełna parków rozrywki z górskimi kolejkami i rollercoasterami, kasyn i restauracji, które serwują pyszne jedzenie. Na miłośników tradycyjnego wypoczynku czekają zadbane, piaszczyste plaże. Znajduje się tam również jedno z największych na świecie akwariów (S.E.A. Aquarium), a ponadto park wodny i Trick Eye Museum. Jak na Miasto Lwa przystało – wszystko jest na imponująco wysokim poziomie.


Singapur może być czymś więcej niż tylko miejscem, w którym przesiadamy się do innego samolotu, zwłaszcza gdy znajdziemy np. tanie loty z Gdańska do Singapuru w odpowiadającym nam terminie. Warto zatrzymać się na kilka dni w tym wyjątkowym miejscu, a jeśli naprawdę brakuje nam czasu skorzystajmy chociaż z darmowej wycieczki, którą lotnisko organizuje dla wszystkich podróżnych czekających na następny lot więcej niż 5,5 godziny. To dobry moment, by dać się porwać egzotycznemu miejscu spod znaku lwa.