5 parków narodowych w USA, które zrobią na Tobie wrażenie

Chęć obcowania z egzotyczną przyrodą i poznawania nowych roślin i zwierząt to jedna z najsilniejszych motywacji podróżników. Mało które miejsce nadaje się do tego równie dobrze, jak parki narodowe. Które z nich szczególnie warto zobaczyć?


Chyba każdy potrafi wskazać Yellowstone i Yosemite wśród parków narodowych USA. Jednak niezwykłe krajobrazy, których nie ma w Polsce, znajdziemy także w innych zakątkach Stanów Zjednoczonych. Pokażą nam, jak różnorodny jest ten kraj i jak wiele ma nam do zaoferowania. Warto wykorzystać tanie loty do USA i na własne oczy zobaczyć dziką przyrodę Ameryki Północnej. Które parki warto odwiedzić?


Park Narodowy Arches w Utah

To pustynny park znany z niezwykłych formacji, które przez wiele tysiącleci powstawały z czerwonego piaskowca, przyjmując fantazyjne kształty, np. łuki, których na terenie parku jest około 1800. Niemal nie występuje tu roślinność, więc wiatr i woda mają doskonałe warunki do dalszego erodowania skał. Co ciekawe ten teren miliony lat wcześniej był dnem morza. Pamiętajcie, że praktycznie cały park jest pozbawiony cienia, a latem temperatury przekraczają tam czterdzieści stopni. Koniecznie trzeba wziąć ze sobą wodę i nakrycie głowy.


Park Narodowy Big Bend w Teksasie

Połączenie pustyni, gór i wielkiej rzeki Rio Grande musiało zaowocować niesamowitym krajobrazem. Ze względu na położenie dość daleko od popularnych szlaków turystycznych, niewiele osób odwiedza to miejsce. Tymczasem Big Bend jest największym obszarem chronionym w USA, z niezwykle różnorodnym terytorium. Zamieszkują w nim wilki, niedźwiedzie czarne, skunksy i kojoty. To miejsce pozbawione sztucznego światła, więc nocą można podziwiać na niebie niezwykły widok drogi mlecznej i milionów gwiazd.


Park Narodowy Biscayne na Florydzie

Aż 95% parku Biscayne zajmuje woda i powstał, by chronić morski ekosystem: rafy koralowe, siedliska kaszalotów i delfinów butlonosych oraz kilku gatunków żarłaczy. Z powodu niezwykłych podwodnych widoków jest to raj dla nurków. Brzegi porasta las namorzynowy i palmowe gaje, a momentami występuje krajobraz pustynny. Turyści mogą wybrać się na wyprawę po mokradłach, airboat tour, na której będą mogli podziwiać park zza burty łodzi napędzanej śmigłem zamontowanym na rufie.


Park Narodowy Denali na Alasce

To największy park narodowy w USA, który zajmuje powierzchnię ponad 19 tys. km². Ze względu na warunki pogodowe najlepiej odwiedzać go od maja do września, gdy aura jest korzystna. Najpopularniejszą atrakcją jest szczyt Denali (dawniej McKinley), którego wysokość wynosi 6194 m.n.p.m. Na tle jezior prezentuje się imponująco i chyba każdy przynajmniej raz widział jego zdjęcie. 5% parku pokrywają lodowce, a ponadto znajdują się w nim czynne wulkany. Przyroda bez ingerencji człowieka rozwija się tu wyjątkowo bujnie. Możemy spotkać niedźwiedzie grizzly, karibu, łosie, owce Dalla i wilki, oraz natknąć się na kilkaset gatunków roślin. Na terenie parku istnieje możliwość uprawiania sportów zimowych oraz podróżowania specjalnie przystosowanymi busikami do transportu turystów.


Park Narodowy Skamieniałego Lasu w Arizonie

Nietypowa nazwa tego miejsca pochodzi od dużej ilości skrzemieniałego drewna, które można znaleźć na terenie parku. Szczątki drzew pochodzą sprzed 225 milionów lat i mają bardzo duże znaczenie archeologiczne, a przy tym niecodzienny wygląd, bo wytworzone w nich kryształki mienią się różnymi kolorami. Dla turystów z kolei ten nietypowy pustynny krajobraz jest dużą atrakcją. Chętni mają możliwość wędrowania po siedmiu szlakach turystycznych. Ponadto w parku można zobaczyć pozostałości XIV-wiecznego osiedla, Puerco Indian Ruin i klif z tajemniczymi rysunkami, których znaczenie do dzisiaj nie zostało rozszyfrowane.


Parki narodowe to mniej oczywisty pomysł na podróż po Stanach Zjednoczonych. Dzięki możliwości, jaką dają tanie loty z Warszawy do USA, masz szansę zobaczyć każde z tych miejsc na własne oczy. Który park chcesz odwiedzić najchętniej?